Pogoda coraz bardziej nas rozpieszcza. Mam chwilę wolną więc postanowiłam zrobić post o włosach ( tak wiem, poprzedni post też był o włosach).
Od zawsze fryzjerstwo mnie kręciło. Może odziedziczyłam ten zapał po mojej cioci, która jest fryzjerką. Hmm.. W każdym bądź razie uwielbiam różne tematy o włosach. Może tego na pierwszy rzut oka nie widać bo zazwyczaj to znaczy ciągle chodzę w prostych, rozpuszczonych włosach i spiętej grzywce na boku. Niestety dziwny kształt mojej twarzy nie pozwala mi na szaleństwo z fryzurami. Nigdy nie farbowałam i nie poddawałam żadnym kuracjom moich włosów. Kosmetyków też nie mam za dużo, w poprzednim poście możecie zobaczyć jakich używam.
"Ukradłam" parę fajnych pomysłów na włosy z pewnej stronki. Mam nadzieję, że właścicielki tych zdjęć nie wydłubią mi oczu :)